Zrujnowanie nawrócenia
Słownik tłumaczy, że nawrócenie polega na uznaniu zła, które się popełniło także podjęciu decyzji o tym, aby tego nie powtarzać. Oczywiście owo słuszne, jednakże w Piśmie św. greckie słowo oznaczające nawrócenie, metanoia, ma o wiele szersze znaczenie. Oznacza ono zmianę myślenia, która spośród kolei prowadzi do zmiany sposobu działania tudzież reagowania do wnętrza naszym życiu. Przed Chrystusem nawrócenie oznaczało odrodzenie się do przestrzegania Prawa – decyzja tego, co ono mówi, dodatkowo stanięcie wewnątrz posłuszeństwie w obliczu niego. Ale Jezus, rozpoczynając swoją publiczną działanie, powiedział: „Nawracajcie się dodatkowo wierzcie w środku Ewangelię”. On sprawił, że te duet aspekty – Prawo również ufność – sztywny się jednością, i nawrócenie miało następnie nazywać się nie tyle opinia w tył, w jakim stopniu pójście do przodu. Dobra Nowina jest czymś, do wnętrza co wkraczamy za pośrednictwem wiarę. To przesłanie głosili później apostołowie w środku dniu zesłania Ducha Świętego: „Nawróćcie się – powiedział aż do nich Piotr – oraz niech wszystek spośród was ochrzci się w nazwa Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, natomiast weźmiecie w środku darze Ducha Świętego” (Dz 2, 38). Co toteż składa się na nasze nawrócenie? TRZY KROKI DO NAWRÓCENIA1. Przyjęcie zbawczej miłości Jezusa Chrystusa, przyjęcie decyzji o przyjęciu Go jako swojego Pana zaś życiu jako Jego uczeń. Jednocześnie jest owo największe rutyna wolności, jaka jest nam dana. 2. Żal za grzechy. Grzech to nieposłuszeństwo poniżej Boga, w związku z tym powinniśmy ubolewać, kiedy go popełniamy. Jednak strapienie z powodu grzechów to wciąż negacja logiczna nawrócenie – jest nim nie prędzej uczta życia, w którym negacja logiczna ma natychmiast potępienia. Nie chodzi wtedy o uniesienie smutku (samo w sobie destrukcyjne), lecz o boleść, który prowadzi aż do przemiany serca. Spowiedź jest wyrazem nawrócenia i jest konieczna do tego, abyśmy mogli przywieść aż do porządku naszą relację spośród Bogiem, w takim razie ów sakrament jest dla nas wielkim darem. Uczciwe przyznanie się oraz wyznanie naszych grzechów rozpoczyna się od chwili pracy Ducha Świętego do wnętrza nas, który prowadzi aż do przyjęcia przebaczenia zaś aż do przemiany naszego serca.Jednak wiele osób wyznaje wciąż te same grzechy dodatkowo nie widzi żadnej poprawy. Wierzy, że zostały im one przebaczone, aczkolwiek jest jakaś przegroda, która negacja logiczna pozwala im przychylić się mocy nawrócenia. A to naprowadza nas na trzeci odcinek nawrócenia.3. Uwolnienie od momentu zwodzenia. Częścią każdego grzechu jest zwodzenie, co Jezus potwierdził na krzyżu, mówiąc: „Ojcze, przebacz im, skoro negacja logiczna wiedzą, co czynią”. Po ludzku wiemy do znoju bez liku, iżby obrać zobowiązanie zbyt wszelkie zło, jakie uczyniliśmy. Jednak negacja logiczna jesteśmy do końca świadomi tego, co pociąga w ciągu sobą lokalny grzech. Nie rozumiemy do wnętrza pełni, jakże wielce obrażamy Boga, jak ranimy samych siebie oraz w charakterze niezwykle szkodzimy innym. Gdybyśmy owo zobaczyli, o wiele mniej byśmy grzeszyli. A negacja logiczna widzimy, skutkiem tego iż ojczulek kłamstwa przyczynia się (za pośrednictwem czy zgoła) aż do naszego grzechu. Zachęcam do nadzwyczaj ważnej refleksji: na miarę fałsz natomiast zwodzenie złego ducha działa wewnątrz moim życiu. Ta myślenie jest bardzo istotna, ponieważ wystawienie pokus na światło Boże jest na rzecz nas drogą aż do wolności do wnętrza Chrystusie.NA WŁASNEJ SKÓRZE… 40 lat temu, do wnętrza 1970 r. sam doświadczyłem chrztu w środku Duchu Świętym a spotkałem Jezusa. Zacząłem wtedy czytać Pismo św. plus kiedy przeczytałem Nowy Testament – uświadomiłem sobie, że wiele spośród niego nie rozumiem. W który fortel ci wszyscy społeczeństwo, o których jest dykcja do wnętrza Ewangelii, byli uwalniani przez Jezusa spośród mocy złego ducha? Jednak był we mnie w tym momencie Duch Święty, tedy wiedziałem, iż to, co czytam, jest prawdą.Niedługo potem przyjechał do mnie należący do mnie kolega, który był w tamtym czasie w środku seminarium, oraz powiedział, że na przestrzeni spotkania modlitewnego modlono się zbytnio niego a został uwolniony. Nie rozumiałem, co proszek na myśli. Powiedział mi, iż proch kłopot spośród masturbacją – wyznawał owo, rozmawiał o tym problemie z kierownikiem duchowym, stosował się do wszystkich jego wskazówek, aliści permanentnie był stosowny tym grzechem. Wtedy pomodlono się zbytnio niego zaś… teraz jest wolny. To mnie zszokowało! Pomyślałem, iż jeśli owo prawdziwość, to wiele rzeczy do wnętrza moim życiu wymaga takiej modlitwy, dodatkowo jest do tej pory co niemiara innych ludzi, którym można by do wnętrza ten postępowanie pomóc. I nie inaczej, metodą prób również błędów, zacząłem szukać najdroższy w kierunku uwolnieniu.Kilka lat po doświadczeniu chrztu do wnętrza Duchu Świętym odczułem, że potrzebuję coraz więcej uzdrowienia. I dosłownie, Bóg okazał mi łaskę zaś pewne osoby modliły się zbytnio mnie, abym mógł zaznać wewnętrznego uzdrowienia w środku relacji spośród moim ojcem. Owoce tej modlitwy mnie zaskoczyły – zauważyłem, że jest we mnie więcej odwagi, podczas jak mówię aż do dużych grup ludzi. Nie byłem aktualnie no zamknięty plus skupiony na sobie. Zrozumiałem później, iż Bóg ma pomysł przy naszego życia, jednakże taki odwzorowanie ma podobnie szatan. To pan chciał, abym żył stosowny lękiem zaś przenigdy negacja logiczna podjął tego, co przeznaczył mi Bóg. Dlatego doszedłem do wniosku, że potrzebuję uzdrowienia na głębszym poziomie natomiast… uwolnienia. NIE TYLKO KRĘGOSŁUP Gdy w środku 1985 r. pojechałem na konferencję – Pan zaczął przebierać moje serce. Wiernie służyłem Panu, byłem liderem wspólnoty, robiłem całokształt, co do mnie należało, także postępowałem słusznie, niemniej jednak… moje napęd oziębło. Zawsze myślałem o sobie jako o synu marnotrawnym, który powrócił aż do domu Ojca, niemniej jednak w tamtym miejscu Pan Bóg zaczął mi dawać do obejrzenia także grzechy „starszego brata”. Bóg po kiedyś stopniowy skruszył moje czerwień plus doprowadził mnie do łez. Dzięki tym doświadczeniom powstała moja pierwsza pozycja bibliograficzna – „Powrót starszego brata”, która mówi o grzechach serca, o osądzie, o krytyce oraz poczuciu wyższości.Podczas konferencji spotkałem pewnego księdza, o którym wiedziałem, że modli się o uwolnienie. Pomyślałem sobie: A, co w tamtym miejscu, pójdę do niego. Najbardziej skłonił mnie aż do tego opłakiwanie kręgosłupa, który wielokrotnie dokuczał mi przed różnymi ważnymi wydarzeniami, w takim razie także natomiast wtedy.Gdy w toku tej modlitwy osoba duchowna mnie zapytał, co mi się przydarzyło – odpowiedziałem spontanicznie, negacja logiczna tak wiele z głowy, co z serca, iż w środku pierwszej klasie zostałem zmyty przed całą klasą. Wtedy poprowadził nade mną modlitwę uwolnienia a wyrzeczenia się zła. Kiedy stanął wewnątrz autorytecie Jezusa, sprzeciwiając się szatanowi – poczułem, iż jest maleńko do wewnątrz mnie, co uważałem w ciągu porcja siebie samego, zaś obecnie owo ze mnie wychodzi! I raptem stałem się wolny. Ksiądz nazwał to „coś” odrzuceniem, w związku z tym wyrzekłem się odrzucenia, natomiast Pan mnie uwolnił. Zobaczyłem więc, do tego stopnia czynów w moim życiu było popełnionych z lęku przed odrzuceniem – gdy wiele zamknięcia się do wnętrza sobie, chronienia samego siebie, na miarę wiele egoizmu... Myślę, iż ów przypadek pomoże nam zmiarkować, z jakiego powodu uwolnienie od momentu zwodzenia prowadzi nas do nawrócenia. To kłamstwa, w środku które uwierzyliśmy plus które nosimy do wnętrza sobie –sprawiają, iż jesteśmy zamknięci oraz nie umiemy otrzymać miłości Boga. Już samo noeza tego, co jest w środku naszym sercu – daje wolność. Czasem to, co do wnętrza sobie nosimy, wydaje się naszym przyjacielem. Niektórych rzeczy trzymamy się kurczowo, w następstwie tego wyrzeczenie się ich być może demaskować się nam ryzykowne. Tak się do nich przyzwyczailiśmy, że boimy się, jacy będziemy, kiedy odrzucimy owo wszystko. Dlatego musimy nagabywać Boga o objawienie prawdy o nas – i zgodność spośród rzeczywistością wyzwala!
Biada zuchwałej duszy, która sobie uroiła, że pod warunkiem od chwili Ciebie odejdzie, owo nieco lepszego znajdzie. W którąkolwiek zwróci się stronę — do wnętrza tył, wewnątrz bok, raz jeszcze do wnętrza część przednia — wszędzie jej całokształt dolega okrutnie. A dopiero co Tyś spokojem. I oto jesteś blisko. I uwalniasz od czasu nieszczęsnego błądzenia, stawiasz nas na drodze Twojej, pocieszasz a mówisz: „Biegnijcie — Ja was zawierać będę, Ja was powiodę, Ja was w ową stronę poniosę”Tajemnica grzechu: zagubienieBolesnym doświadczeniem, które naznacza dola człowieka, jest błądzenie prowadzące do zagubienia. „Wszyscyśmy pobłądzili wzorem owce, ktokolwiek z nas się obrócił ku własnej drodze” (Iz 53,6). „Błądzili po pustych bezdrożach, do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi. Cierpieli życzenie także zapęd i wygasało w środku nich bytowanie” (Ps 107,4n). W świetle powyższych tekstów Pisma Świętego grzesznik jawi się jako osobowość podatna na złudzenia, do wnętrza których potrafi żyć uparcie, aż aż do tragicznego finału. Podobnie jak na przykład jeden z bohaterów powieści Goldinga — osoba duchowna budujący tytułową wieżę na kościele. Miasteczko zamiera w środku strachu, wiedząc, że struktura dachu negacja logiczna ma prawa wytrzymać. Obłęd zaślepionego wizjonera kończy się katastrofą: wieża wali się z hukiem, niszcząc Dom Boży tudzież okoliczne domy, zaś pan w pojedynkę popada wewnątrz obłęd.Grzech objawia się jako nieopanowany postęp do przepaści (wewnątrz przekonaniu, że podążam do krainy szczęścia) lub jako zagubienie na pustynnych bezdrożach. W pierwszym przypadku człowiek łamie sobie kości. Iluzja szczęścia dlatego że jest w charakterze dziesiąta muza wyświetlany na ścianie. Gdy fisza usiłuje wskoczyć w środku jego wnętrze, wali głową wewnątrz mur. Gdy czort stwarzał religijny Antoniemu iluzje ponętnej kobiety w jego pustelni, pozostawał niewzruszony. Zdawał sobie sprawę, że jest wciągany do wnętrza grę pozorów, która ma złamać jego realizm Bogu a zwyciężyć nieustępliwe życzenie podążania ścieżką Prawdy.W drugim przypadku — nieustannych zmian kierunku marszu na pustyni — człek pogrąża się do wnętrza rozpaczy, osamotnieniu plus poczuciu bezsensu. Św. Augustyn po latach uznał, że usilne staranie w środku tym, co wydawało mu się pięknem wartym zachodu, wyprowadziła go na manowce:W nawróceniu pierwszą sprawą jest uznanie własnego stanu. Człowiek potrafi latami gasić żałoba przeżytej katastrofy natomiast wyprawiać sobie byt na dnie przepaści. Pomaga mu wewnątrz tym stosowanie najprzeróżniejszych „uśmierzaczy”, które pozwalają negacja logiczna przewidywać pogruchotanych kości. Te środki zaradcze nadal bardziej pustoszą niematerialny ustrój człowieka, zamieniając go w snujące się widmo. Ich przy forsie bogactwo sprowadza się aż do wszelkiego rodzaju stanów amoku, które odrywają człowieka od chwili jego własnego serca, oraz tym samym od chwili Boga, Źródła Prawdy.W doświadczeniu grzechu także jego gorzkich owoców dominują u ludzi wierzących natomiast pragnących nawrócenia trzy postawy. Pierwsza to wrażenie słabości plus niemocy autentycznego powrotu do Boga. Lęk, że przenigdy negacja logiczna uda mi się przebyć ogromnego dystansu, który wyznacza moje owszem dalekie odejście. Być może to właśnie test stało się udziałem Judasza, jaki wewnątrz swoim osamotnieniu uznał, że negacja logiczna istnieje przedtem podejście powrotu. Zbyt wysoce odszedłem, bym był w środku stanie komunikować: cała nazad!Druga sylwetka owo ogromne wrażenie winy, odbierające wola aż do życia zaś admiracja do siebie. Człowiek w rzeczy samej bardzo koncentruje się na własnym upadku, iż jego ciemno przysłania mu litość Boga.Czasem w prawdziwym przeżyciu żalu zbyt grzechy przeszkadza psychiczne wrażenie winy, do wnętrza którym do wnętrza środek uwagi jesteśmy my sami. Cierpimy, że spośród powodu naszych pomyłek i złych wyborów ucierpiało nasze dobre imię. Jak mogłem być taki nienormalny? Jak mogłem owo skonstruować? Jak mogłem owo stwierdzić?Trzecia podejście owo skłonność zrobienia gruntownego porządku wewnątrz swoim życiu moralnym plus religijnym oparta nieraz na wierze, że wszystko da się przepracować również uleczyć własnym, konsekwentnym wysiłkiem. Radykalizm poprawy siebie płynie poza tym niejednokrotnie z lęku przedtem zatratą siebie w grzechu, jeślibym zaniedbał duchowej pracy. Być prawdopodobnie ta postawa rodzi się spośród poczucia, iż o ile mam wypracować na Bożą afekt, muszę pokazać się odpowiednią żarliwością, która przywróci mi Bożą aprobatę.Odrębnym problemem jest niedobór myślenia o nawróceniu jako drodze, na której do końca życia będzie się do wnętrza człowieku dokonywała wewnętrzna przemiana. Nie ma jako że takiego momentu, do wnętrza którym moglibyśmy zakomunikować: — Dziękuję Ci, Boże, iż jestem no tak doskonały. Przypowieść o celniku tudzież faryzeuszu stanowi ostrzeżenie nim postawą definitywnego zwycięzcy do wnętrza duchowych bojach.Poszukajmy w środku słowie Bożym tropów wiodących aż do odkrycia Bożego pomysłu na szczegółowo przeżyte nawrócenie.Zachwyt, kto rodzi się w środku duszy Augustyna, ma swoje podstawa wewnątrz odkryciu zasadniczego na rzecz chrześcijańskiego rozumienia nawrócenia faktu: Bóg przychodzi do grzesznika, tak aby napocząć mu oczy na liczba, do wnętrza jakim się znajduje. Przychodzi, żeby wywyższyć go na własnych rękach z piekła, aż do którego zabłądził.Ewangeliczną ilustracją Boskiej obecności obok grzeszniku jest zlot spośród Samarytanką (J 4,1–42). Życie tej kobiety jest ogromnie mocnym obrazem ludzkiego zagubienia. „Miała pięciu mężów” — negacja logiczna kochanków, chociaż mężczyzn, u których pragnęła odnaleźć szczęście. Błąka się jakże w środku zaklętym kręgu, kluczy po pustyni wewnątrz rozpaczliwym oczekiwaniu, iż tym wszystkiego się uda, że znajdzie właściwego mężczyznę, impuls, które ją napoi. Rozmowa spośród Jezusem pomaga odsłonić bolesną ranę jej serca. Może wyjawić własne zagubienie, negacja logiczna czując się obok tym potępioną. Droga przychodzi aż do Samarytanki, rozpościera się u jej poranionych od razu na oślep stóp. Tą drogą będzie mogła podążyć aż do „miasta zamieszkałego” (Ps 107,5).Pozostając u Ojca, jest Chrystus prawdą natomiast życiem; oblekając się wewnątrz padło, stał się drogą. Nie powiedziano ci: „Pracuj plus szukaj ulubiony, abyś doszedł do prawdy także życia”. Nie owo ci powiedziano. Wstań, leniwcze, droga sama aż do ciebie przyszła oraz śpiącego obudziła cię ze snu, oby cię no tak obudziła! Wstań zaś chodź!
Biada zuchwałej duszy, która sobie uroiła, że pod warunkiem od chwili Ciebie odejdzie, owo nieco lepszego znajdzie. W którąkolwiek zwróci się stronę — do wnętrza tył, wewnątrz bok, raz jeszcze do wnętrza część przednia — wszędzie jej całokształt dolega okrutnie. A dopiero co Tyś spokojem. I oto jesteś blisko. I uwalniasz od czasu nieszczęsnego błądzenia, stawiasz nas na drodze Twojej, pocieszasz a mówisz: „Biegnijcie — Ja was zawierać będę, Ja was powiodę, Ja was w ową stronę poniosę”Tajemnica grzechu: zagubienieBolesnym doświadczeniem, które naznacza dola człowieka, jest błądzenie prowadzące do zagubienia. „Wszyscyśmy pobłądzili wzorem owce, ktokolwiek z nas się obrócił ku własnej drodze” (Iz 53,6). „Błądzili po pustych bezdrożach, do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi. Cierpieli życzenie także zapęd i wygasało w środku nich bytowanie” (Ps 107,4n). W świetle powyższych tekstów Pisma Świętego grzesznik jawi się jako osobowość podatna na złudzenia, do wnętrza których potrafi żyć uparcie, aż aż do tragicznego finału. Podobnie jak na przykład jeden z bohaterów powieści Goldinga — osoba duchowna budujący tytułową wieżę na kościele. Miasteczko zamiera w środku strachu, wiedząc, że struktura dachu negacja logiczna ma prawa wytrzymać. Obłęd zaślepionego wizjonera kończy się katastrofą: wieża wali się z hukiem, niszcząc Dom Boży tudzież okoliczne domy, zaś pan w pojedynkę popada wewnątrz obłęd.Grzech objawia się jako nieopanowany postęp do przepaści (wewnątrz przekonaniu, że podążam do krainy szczęścia) lub jako zagubienie na pustynnych bezdrożach. W pierwszym przypadku człowiek łamie sobie kości. Iluzja szczęścia dlatego że jest w charakterze dziesiąta muza wyświetlany na ścianie. Gdy fisza usiłuje wskoczyć w środku jego wnętrze, wali głową wewnątrz mur. Gdy czort stwarzał religijny Antoniemu iluzje ponętnej kobiety w jego pustelni, pozostawał niewzruszony. Zdawał sobie sprawę, że jest wciągany do wnętrza grę pozorów, która ma złamać jego realizm Bogu a zwyciężyć nieustępliwe życzenie podążania ścieżką Prawdy.W drugim przypadku — nieustannych zmian kierunku marszu na pustyni — człek pogrąża się do wnętrza rozpaczy, osamotnieniu plus poczuciu bezsensu. Św. Augustyn po latach uznał, że usilne staranie w środku tym, co wydawało mu się pięknem wartym zachodu, wyprowadziła go na manowce:W nawróceniu pierwszą sprawą jest uznanie własnego stanu. Człowiek potrafi latami gasić żałoba przeżytej katastrofy natomiast wyprawiać sobie byt na dnie przepaści. Pomaga mu wewnątrz tym stosowanie najprzeróżniejszych „uśmierzaczy”, które pozwalają negacja logiczna przewidywać pogruchotanych kości. Te środki zaradcze nadal bardziej pustoszą niematerialny ustrój człowieka, zamieniając go w snujące się widmo. Ich przy forsie bogactwo sprowadza się aż do wszelkiego rodzaju stanów amoku, które odrywają człowieka od chwili jego własnego serca, oraz tym samym od chwili Boga, Źródła Prawdy.W doświadczeniu grzechu także jego gorzkich owoców dominują u ludzi wierzących natomiast pragnących nawrócenia trzy postawy. Pierwsza to wrażenie słabości plus niemocy autentycznego powrotu do Boga. Lęk, że przenigdy negacja logiczna uda mi się przebyć ogromnego dystansu, który wyznacza moje owszem dalekie odejście. Być może to właśnie test stało się udziałem Judasza, jaki wewnątrz swoim osamotnieniu uznał, że negacja logiczna istnieje przedtem podejście powrotu. Zbyt wysoce odszedłem, bym był w środku stanie komunikować: cała nazad!Druga sylwetka owo ogromne wrażenie winy, odbierające wola aż do życia zaś admiracja do siebie. Człowiek w rzeczy samej bardzo koncentruje się na własnym upadku, iż jego ciemno przysłania mu litość Boga.Czasem w prawdziwym przeżyciu żalu zbyt grzechy przeszkadza psychiczne wrażenie winy, do wnętrza którym do wnętrza środek uwagi jesteśmy my sami. Cierpimy, że spośród powodu naszych pomyłek i złych wyborów ucierpiało nasze dobre imię. Jak mogłem być taki nienormalny? Jak mogłem owo skonstruować? Jak mogłem owo stwierdzić?Trzecia podejście owo skłonność zrobienia gruntownego porządku wewnątrz swoim życiu moralnym plus religijnym oparta nieraz na wierze, że wszystko da się przepracować również uleczyć własnym, konsekwentnym wysiłkiem. Radykalizm poprawy siebie płynie poza tym niejednokrotnie z lęku przedtem zatratą siebie w grzechu, jeślibym zaniedbał duchowej pracy. Być prawdopodobnie ta postawa rodzi się spośród poczucia, iż o ile mam wypracować na Bożą afekt, muszę pokazać się odpowiednią żarliwością, która przywróci mi Bożą aprobatę.Odrębnym problemem jest niedobór myślenia o nawróceniu jako drodze, na której do końca życia będzie się do wnętrza człowieku dokonywała wewnętrzna przemiana. Nie ma jako że takiego momentu, do wnętrza którym moglibyśmy zakomunikować: — Dziękuję Ci, Boże, iż jestem no tak doskonały. Przypowieść o celniku tudzież faryzeuszu stanowi ostrzeżenie nim postawą definitywnego zwycięzcy do wnętrza duchowych bojach.Poszukajmy w środku słowie Bożym tropów wiodących aż do odkrycia Bożego pomysłu na szczegółowo przeżyte nawrócenie.Zachwyt, kto rodzi się w środku duszy Augustyna, ma swoje podstawa wewnątrz odkryciu zasadniczego na rzecz chrześcijańskiego rozumienia nawrócenia faktu: Bóg przychodzi do grzesznika, tak aby napocząć mu oczy na liczba, do wnętrza jakim się znajduje. Przychodzi, żeby wywyższyć go na własnych rękach z piekła, aż do którego zabłądził.Ewangeliczną ilustracją Boskiej obecności obok grzeszniku jest zlot spośród Samarytanką (J 4,1–42). Życie tej kobiety jest ogromnie mocnym obrazem ludzkiego zagubienia. „Miała pięciu mężów” — negacja logiczna kochanków, chociaż mężczyzn, u których pragnęła odnaleźć szczęście. Błąka się jakże w środku zaklętym kręgu, kluczy po pustyni wewnątrz rozpaczliwym oczekiwaniu, iż tym wszystkiego się uda, że znajdzie właściwego mężczyznę, impuls, które ją napoi. Rozmowa spośród Jezusem pomaga odsłonić bolesną ranę jej serca. Może wyjawić własne zagubienie, negacja logiczna czując się obok tym potępioną. Droga przychodzi aż do Samarytanki, rozpościera się u jej poranionych od razu na oślep stóp. Tą drogą będzie mogła podążyć aż do „miasta zamieszkałego” (Ps 107,5).Pozostając u Ojca, jest Chrystus prawdą natomiast życiem; oblekając się wewnątrz padło, stał się drogą. Nie powiedziano ci: „Pracuj plus szukaj ulubiony, abyś doszedł do prawdy także życia”. Nie owo ci powiedziano. Wstań, leniwcze, droga sama aż do ciebie przyszła oraz śpiącego obudziła cię ze snu, oby cię no tak obudziła! Wstań zaś chodź!
Komentarze
Prześlij komentarz